Tropy Wilcze i Półmaraton Wiązowski – sezon startowy czas zaczynać
- Home /
- Tropy Wilcze i Półmaraton Wiązowski –...
1 marca - początek meteorologicznej wiosny. Sezon startowy można oficjalnie otworzyć. Na Mazowszu od lat utarło się, że pierwszą okazją do sprawdzenia efektywności zimowych treningów jest Półmaraton Wiązowski. Tak było i w tym roku. Kto jeszcze nie był gotowy na szybkie bieganie ponad 20 km, mógł wystartować na 10 km w biegu Tropem Wilczym.
TRINERGY TEAM w licznych składach stawił się i w Wiązownie, i w Warszawie.
W Wiązownie pod Warszawą już po raz 35. zorganizowano półmaraton. Warunki do biegania były w tym roku bardzo dobre. Kilka stopni powyżej zera i niezbyt mocny wiatr, co do tej pory podczas Półmaratonu Wiązowskiego nie zdarzało się często. Ponieważ trasa tego biegu, ogólnie mówiąc, prowadzi do nawrotu i z powrotem, najczęściej bywało tak, że w którąś stronę (najczęściej z powrotem) biegało się pod silny wiatr. W tym roku pod tym względem było wyjątkowo znośnie. Z naszych zawodników najlepiej pobiegł Marcin Konieczny, który pojawił się na mecie z czasem 1:14:28. Dało mu to 3. miejsce w kategorii wiekowej i 17. w klasyfikacji open.
foto: datasport
Wyniki naszych zawodników z Półmaratonu Wiązowskiego:
imię i nazwisko |
czas |
Marcin Konieczny |
1:14:28 |
Grzegorz Wierzbicki |
1:24:35 |
Lubomir Lubas |
1:28:25 |
Michał Grabowski |
1:29:21 |
Piotr Barwiński |
1:23:59 |
Andrzej Kozłowski |
1:38:55 |
Michał Iwanow |
2:10:38 |
1 marca w całej Polsce odbyły się też Biegi Pamięci Żołnierzy Wyklętych - Tropem Wilczym. W Warszawie na starcie dystansu 10 km stawiła się liczna reprezentacja TRINERGY TEAM. Mimo że bieg był poprowadzony na czterech rundach alejkami Parku Skaryszewskiego, a w każdej serii biegu wystartowało ok. 800 zawodników, co gwarantowało duży tłok na trasie i problemy z wyprzedzaniem dublowanych biegaczy, nasi zawodnicy wybiegali kilka niezłych wyników. U progu sezonu „sypnęło” rekordami życiowymi, a i udanych debiutów nie brakowało. Widać, że zimowe treningi „nie poszły w las”. Najlepszy z naszych był Kamil Nagórski, który w pierwszym starcie po zmianie kategorii wiekowej o pół minuty poprawił rekord życiowy. Jego czas – 37:20. Pozostali też spisali się bardzo dobrze.
Wyniki naszych zawodników z biegu Tropem Wilczym:
imię i nazwisko |
czas |
Kamil Nagórski |
37:20 Ż* |
Szymon Bartosiak |
41:39 D* |
Eryk Rokita |
42:00 Ż |
Łukasz Kałużny |
42:17 Ż |
Norbert Gulan |
42:33 |
Tomasz Ciepliński |
43:14 Ż |
Radomił Maślak |
43:21 Ż |
Tomasz Prosiński |
44:19 Ż |
Krzysztof Kajda |
47:45 D |
Tomasz Jedwabny |
48:31 D |
Agata Prosińska |
48:44 |
Agata Jarzembowicz |
49:03 |
Rafał Tichy |
50:59 |
Aleksander Solecki |
52:55 D |
*D - debiut
*Ż - rekord życiowy