Podium Miłosza Sowińskiego w IRONMAN 70.3 Korea i świetny debiut Arka Podziewskiego w IRONMAN Barcelona

Miłosz Sowiński podtrzymuje dobra passę. Po trzecim miejscu w IRONMAN 70.3 Gdynia, gdzie jako pierwszy Polak w historii zawodów IM 70.3 stanął na podium kategorii PRO, w Gurye w Korei znowu był trzeci. Do drugiego miejsca i „złamania” 4 godzin zabrakło bardzo niewiele. W Barcelonie do grona „żelaznych ludzi” dołączyli Arek Podziewski i Piotr Zarzycki. Arek zadebiutował na dystansie IRONMAN  „z przytupem” – jego czas: 9:34:21.
 
12074518_861645303930935_3222493585360453632_n

Dla Miłosza start w Korei był dopiero trzecim na dystansie 1/2 IM. Drugim w zawodach pod marką IRONMAN 70.3. Gdy stawał na podium w Gdyni w sierpniu br., w kategorii PRO startowało „tylko” 11 zawodników, w Gurye było ich już 20, więc wydaje się, że podium w Korei ma większą wartość. To, że Miłosz może ponownie walczyć o czołowe miejsca było wiadomo już na etapie rowerowym. Po 20 km dołączył do czołówki i do T2 wjechał na drugim miejscu. Różnice w czołówce były jednak niewielkie i o ostatecznej kolejności na mecie miał zdecydować bieg. W połowie dystansu biegowego Miłosz był na 4. miejscu ze stratą ok 1’15” do drugiego zawodnika i ok 45 do trzeciego. Na 5km przed metą okazało się, że ma jeszcze sporo sił. Przyspieszył i wyszedł na trzecią pozycję, której nie oddał już do mety. Do 2. miejsca zabrakło nieco ponad 20 sek. Czas Miłosza na mecie - 4:00:35.
 
12107775_861645207264278_4281164494509867649_n
 
12143090_861645370597595_8911966818768283973_n
 

To był wymagający wyścig i wyrównana stawka. Rozpoczynając etap biegowy z jednej strony nie wiedziałem, czego się spodziewać po rywalach, z drugiej strony byłem pewien, że to będzie walka do ostatnich metrów - powiedział Miłosz na mecie. Bieg rozpocząłem trochę zachowawczo nie będąc pewien jak zareaguje mój organizm po dosyć mocnym rowerze. Prowadziłem grupę przez ponad 60 km. Dodatkowo był to dopiero mój trzeci start na takim dystansie, więc jeszcze nie zebrałem odpowiedniego doświadczenia. Na około 5km przed metą czując się dosyć dobrze postanowiłem mocno przyspieszyć. Po ok. 2 km dobiegłem trzeciego zawodnika. Do mety pozostało niecałe 3 km, a pomimo zmęczenia utrzymywałem dobre tempo. Zostało przede mną tylko dwóch rywali. Do 2. miejsca zabrakło niewiele, ale 3. miejsce, to dla mnie wielki sukces i przybliżenie do Mistrzostw Świata Australia 2016 – relacjonował Miłosz.
 
  pływanie T1 rower T2 bieg meta
Miłosz Sowiński 26:11 1:24 2:13:59 1:07 1:17:54 4:00:35

12122564_861645257264273_5365379537101592625_n

Barcelona jest w tym roku szczęśliwa dla naszych zawodników. Wiosną Michał Podsiadłowski wywalczył tam awans na Mistrzostwa Świata IRONMAN 70.3 w Zell am See, a teraz udanie zadebiutowali na dystansie IRONMAN Arek Podziewski i Piotr Zarzecki. W przypadku Arka napisać udanie, to za mało napisać. To był świetny debiut. Czas 9:34:21 robi wrażenie!
 
imię i nazwisko pływanie T1 rower T2 bieg meta
Arek Podziewski 1:06:30 4:21 4:51:50 1:30 3:30:10 9:34:21
Piotr Zarzecki 1:13:42 6:45 5:17:29 1:16 4:08:18 10:47:30
 
11228503_1002876819764564_1505405851540965051_n 

Nasi partnerzy