Pandemiczne przedwiośnie :)

Nie ma lepszego urozmaicenia przygotowań niż start w zawodach. Zawsze to pretekst do odpoczynku przed i po starcie, okazja do przełamania treningowej rutyny i oswojenia się z przedstartowym stresem/ekscytacją. Niestety w dobie pandemii nie mamy zbyt wielu okazji do przepalenia płuca, ale robimy co możemy 🙂

Sporo działo się podczas cyklu Indoor Triathlon Series by Ironman Poland, który rozegrano na dystansie 600-15-3. W Warszawie po satysfakcjonującym występie wygrał Sebastian Karaś - gratulacje! Z bardzo dobrej strony pokazali się również Mariusz Pirek, Glen Osmond, Krzysiek Machnicki oraz Bartek Danek. Podczas gdyńskiej edycji Indoor Triathlon Series pierwsze miejsce zdobywa Magda Lenz, a w Piasecznie trzecie miejsce open wywalczył Krzysiek Spyra. Świetna robota!!!

Ironman 70.3 Dubai rozpoczął międzynarodowe ściganie w europejskiej okolicy, więc wypadało przynajmniej zaznaczyć obecność 🙂 Łukasz Kalaszczyński nie może zaliczyć tego startu do wybitnych, ale z Bliskiego Wschodu wraca z nowym rekordem życiowym - 3h49'. Fantastyczny występ zalicza Glen Osmond, który z czasem 4h18' i sporą przewagą nad rywalami wygrywa w kategorii M50. Super sprawa, prawda?

Marcową edycję Bielańskiego Biegu Chomiczówki odwołano w związku z pandemicznymi obostrzeniami, więc nie pozostało nic innego jak w mniej lub bardziej zorganizowany sposób sprawdzić się na dystansie 15 kilometrów we własnym zakresie. Dyszenie było słychać zarówno na mroźnej północy (Olsztyn), jak i na gorącym południu (Monte Gordo), ale największa paczka wystartowała na Kępie Potockiej w Warszawie. Bieganie do odcięcia poza formułą zawodów to solidne wyzwanie mentalne, ale w większości przypadków głowa zdała egzamin z bardzo dobrym wynikiem - padło kilka naprawdę imponujących rekordów życiowych!!! Wielkie dzięki dla wszystkich uczestników wyzwania, kawał dobrej roboty 🙂

Koniec marca to również naprawdę udana edycja Grand Prix Polski w Aquathlonie!!! Skromna ilościowo reprezentacja spisała się w Rzeszowie bardzo dobrze, każdy ustanowił nowy rekord życiowy w każdej dyscyplinie 🙂 Jacek Tyczyński popłynął na 800 metrów 9:47 i pobiegł na 5000m 15:56, Michał Kosmowski popłynął na 500 metrów 7:01 i pobiegł na 5000m 18:22. Dwa razy pierwsze miejsca w swoich kategoriach, gratulacje, jedziemy dalej!
 
Jesteś zainteresowany współpracą? Możemy zacząć od konsultacji lub planu treningowego. Dobry plan treningowy nie zastąpi dobrego trenera, ale z powodzeniem może zastąpić trenera średniego. A my dołożyliśmy wszelkich starań, żeby plany treningowe Trinergy były nie tylko dobre, ale bardzo dobre!!! Wszystkie niezbędne informacje znajdziesz tutaj <- klik!

163835488_3601574853286696_9142165388553914757_o

158433826_3563098793800969_8800101677761629661_o

163324302_3652149794883573_7820419872292039655_n

Nasi partnerzy