IM 70.3 Ruegen, czyli jak triathlon przegrywa z pogodą, Maraton we Wrocławiu i duathlon w Makowie Mazowieckim
- Home /
- IM 70.3 Ruegen, czyli jak triathlon...
IRONMAN 70.3 Ruegen – po nazwie można spodziewać się, że to zawody triathlonowe na dystansie 1/2 Ironman. Takie były oczywiście założenia i plany organizatorów. Niestety bardzo złe warunki atmosferyczne i wysoka fala na akwenie, na którym miał być rozegrany etap pływacki spowodowały, że zamiast triathlonu odbył się duathlon.
Na początek, zamiast pływania w bardzo niebezpiecznych tego dnia
wodach, zawodnicy mieli do przebiegnięcia 5 km. Pogoda zresztą była problemem podczas całych zawodów. Padający deszcz szczególnie dawał się we znaki podczas etapu kolarskiego. W tych niecodziennych, jak na cykl IRONMAN 70.3, zawodach wystartował Lubomir Lubas. Zajął 17 msc. w swojej kategorii, a jego czas to 4:37:54. Na mecie Lubomir był bardzo niezadowolony ze swojego biegu. Tak opisał swój start w komentarzu na profilu
TRINERGY na Facebooku: „Niestety, biegło mi się beznadziejnie. 14. miejsce po rowerze to był dobry rezultat do pogoni za pierwszą dziesiątką. Trasy trochę dłuższe, dodatkowo biegowa dość ciężka - kostka, w jednym miejscu błoto i kałuże na całą szerokość i na dodatek taki chodnik, że nie miałem pojęcia jak po nim biec. Do tego ulewa przez cały czas etapu kolarskiego.”
imię i nazwisko |
bieg 1 |
T1 |
rower |
T2 |
bieg 2 |
meta |
Lubomir Lubas |
00:20:00 |
00:03:24 |
2:34:08 |
00:04:49 |
1:35:33 |
4:37:54 |
Dla Lubomira Lubasa to był ostatni start w sezonie. Sezonu nie kończy natomiast Bartłomiej Danek, który chce jeszcze w tym roku zdobyć Koronę Maratonów Polskich. W ostatni weekend biegł w 32. Wrocław Maraton i do mety dotarł z czasem 3:14:14. We Wrocławiu, w przeciwieństwie do Rugii, bardzo wysoka temperatura i bezchmurne niebo utrudniały osiąganie dobrych rezultatów. Bartkowi do osiągnięcia celu, pozostał już tylko maraton w Poznaniu, więc wszystko wskazuje na to, że w październiku Korona będzie zdobyta.
fot.: datasport
W Makowie Mazowieckim odbył się II Makowski Duathlon. Tu duathlon na dystansie sprinterskim (5 km bieg, 20km rower, 2,5km bieg) był zaplanowany, a nie wymuszony przez pogodę. Dobrze zaprezentował się w Makowie Piotr Szefer, który zajął 18. miejsce w klasyfikacji open i 4. w kategorii wiekowej, a jego czas - 1:10:46.